Wiosna jaka jest każdy widzi. Jest zupełnie niewiosenna. Od zachodu na wschód z północy na południe, wszyscy sprawiedliwie marzną. Jedni mniej inni bardziej, ale zimno jest wszystkim. Część kraju brodzi w śniegu, część tonie w deszczu, a pozostali pomimo zimna cieszą się, że nie mieszkają tam gdzie reszta. W tej całej niepogodzie najgorzej mają dzieci bo jak od zawsze wiadomo jak jest zimno to jest nudno…
Kiedy na zewnątrz świeci słońce dzieciaki tylko czekają kiedy będą mogły wyjść na plac zabaw albo pograć w piłkę. Jednak kiedy na zewnątrz pada deszcz, śnieg i na dodatek temperatura nie rozpieszcza rozpoczyna się sezon na nudę. Już jakiś czas temu podsuwałam wam pomysły na zabawy w domu, o których możecie poczytać TU. Dziś podsuwam kolejne propozycje na zabawy niekoniecznie w czterech ścianach.
1. Zawody w kałużach
Nic tak nie cieszy dzieciaków jak możliwość ubrudzenia się. Jednocześnie przyprawia to o zawał rodziców. Warto jednak niekiedy poluzować przysłowiową gumkę i dać dzieciom możliwość na absolutnie beztroską zabawę. Czego potrzebujemy?
– kaloszy
– kurtek przeciwdeszczowych
– dobrego humoru
– luzu
Każdy wybiera sobie swoją kałużę i robimy zawody kto zrobi największy rozbryzg, albo kto najszybciej dotrze do mety wskakując w każdą kałużę na wyznaczonej trasie. Zabawa gwarantowana 🙂
2. Błotna torba
Błotna torba to banalnie prosta zabawka sensoryczna.
Czego potrzebujemy?
– plastikowej torebki zamykanej na suwak (szczelność sprawdźcie wlewając najpierw do torebki wodę)
– szklanka krochmalu (wymieszajcie mąkę ziemniaczaną z wodą)
– barwnik spożywczy
Krochmal razem z barwnikiem wlewamy do torebki i szczelnie zamykamy. Teraz można zacząć ugniatać błocko 🙂 Czeka was ogromne zdziwienie z powodu zmieniających się właściwości błota.
3. Ufo
Prosta zabawa, która pozwoli spożytkować nagromadzoną podczas chłodnych dni energię. Jeśli tylko pogoda pozwoli wyjdźcie na zewnątrz ze swoimi spodkami i urządźcie zawody, które ufo poleci najdalej.
Czego potrzebujemy?
– papierowe talerzyki 2 szt
– zszywacz do papieru
– kolorowe flamastry
Złóżcie dwa talerzyki sklepieniami na zewnątrz tak aby utworzyły dysk na kształt ufo i zszyjcie zszywaczem brzegi talerzyków. Następnie możecie pomalować swoje spodki jak tylko chcecie. Kiedy ufo będzie gotowe urządźcie zawody.
4. Kolorowy spacer
Choć pogoda nie rozpieszcza nawet w takie chłodne dni warto wybrać się na spacer. Zwłaszcza jeśli będzie to kolorowy spacer.
Czego potrzebujemy?
-spostrzegawczości
– dobrego humoru
Na początku spaceru wybieracie jeden kolor i przez z góry ustalony czas (np 10 minut) szukacie rzeczy w tym kolorze. Ten kto znajdzie najwięcej wygrywa. Następnie zmieniacie kolor.
Ze starszymi dziećmi możecie bawić się w bardziej zaawansowaną wersję zabawy. Jedna osoba podaje nazwę rzeczy z najbliższego otoczenia, a kolejna podaje nazwę innej rzeczy,ale rozpoczynającą się na ostatnią literę nazwy podanej przez poprzednika, np: ławka-akacja-altana itd…
5. ‘Zapasy’ w kole
Czego potrzebujemy?
– kreda
Rysujemy kredą koło. Dwoje dzieci wchodzi do koła i staje na środku skierowane do siebie plecami. Na wyznaczony znak zawodnicy próbują wypchnąć przeciwnika z koła. Oczywiście reszta dopinguje ‘zapaśników’. Nie używamy rąk, a wyłącznie pleców. Wygrywa ten kto pozostanie w kole.
Jak widać również podczas chłodnych wiosennych dni można się świetnie bawić. Zapewniam was, że oczekiwanie na ciepłą wiosnę szybciej wam zleci, a kiedy wreszcie zrobi się ciepło zaproponuję wam zestaw zabaw na słoneczku 🙂
Jeśli jeszcze wam mało koniecznie zajrzyjcie do Mamy Balbinki gdzie TU i TU znajdziecie jeszcze więcej sposobów na nudę 🙂
A jak już naprawdę będzie zimno i będzie lało skorzystajcie z propozycji Honoraty z bloga Maluch w domu i zróbcie parasolki (klik).