Jak zrobić tort z pieluch – DIY


 

Pomysł na tak zwany baby shower przyszedł do nas z zagranicy. W naszej kulturze nadal pokutuje przekonanie, że przyszła mama nie powinna za bardzo obnosić się ze swoim szczęściem bo to nie wróży nic dobrego. Na szczęście ten dość makabryczny przesąd jest z powodzeniem wypierany i bardzo dobrze. Czas oczekiwania na maleństwo to czas cudowny i na ile to możliwe należy się tym faktem cieszyć.

W weekend miałam okazję po raz pierwszy uczestniczyć w przyjęciu na cześć przyszłej mamy i jej spodziewanego maleństwa dzięki Agnieszce z bloga rodzicielnik.pl bo to ona takie przyjęcie zorganizowała. Jednym z prezentów dla oczekiwanego maleństwa miał być popularny, już nawet i u nas, tort z pieluch. Tort wręczony, więc mogę wam zdradzić jak powstawał, może komuś się przyda taka instrukcja i będzie chciał sam obdarować w ten ciekawy sposób jakiegoś maluszka 🙂
Czego potrzebujemy do wykonania tortu z pieluch ?
– pieluszki – w dowolnym rozmiarze. Na tort, który prezentuję potrzebne były 42szt w rozmiarze 1
– tektura, z której wytniemy podstawę tortu
– taśma klejąca
– rolka po ręczniku papierowym lub folii aluminiowej
– gumki recepturki
– ozdoby 
Na początek wycinamy podstawę. Musi być ona mniejsza niż średnica tortu, tak aby nie wystawała i nie była widoczna. Na samym środku podstawy za pomocą taśmy przyklejamy rolkę po ręczniku papierowym lub folii aluminiowej. 
Kiedy mamy gotowy stelaż możemy przystąpić do ‘układania’ tortu. Na początek kilka pieluszek owijamy wokół doczepionej rolki i mocujemy je gumką recepturką. Kolejne pieluszki składamy na pół i układamy wokół środka tortu, również przymocowując je gumkami. W ten sposób powstanie podstawa tortu. Tworzenie drugiego piętra odbywa się analogicznie, czyli najpierw kilka pieluszek owijamy wokół rolki, a następnie kolejne złożone na pół układamy jedna przy drugiej wokół środka i mocujemy za pomocą gumki. Trzecia warstwa jest najmniej skomplikowana bo tu jedynie owijamy pieluszki wokół rolki. 
Teoretycznie tort mamy gotowy jednak żeby dopełnić dzieła musimy, jak to zwykle z tortami bywa, tort przyozdobić i ukryć nasze gumki, które wykorzystaliśmy do mocowania pieluszek. Przy ozdabianiu tortu dla Agi wykorzystałam wstążki, organzę i drewniane kwiatuszki kupione w kwiaciarni, ale jedyne co was w tej kwestii ogranicza to wasza wyobraźnia. Poza takimi ozdobami można również do tortu dodać maskotki czy potrzebne przy maluszku gadżety (szczoteczka do włosków, smoczek, kocyk). 
TOP