“Kroniki Archeo” to seria bestsellerów dla nastolatków autorstwa Agnieszki Stelmaszyk. Nie napiszę o czym są książki bo jeszcze żadna nie zagościła w naszej biblioteczce. Wiem natomiast, że na pewno w niedalekiej przyszłości zagości. Na podstawie serii Archeo powstała natomiast planszowa gra strategiczna i to o niej chciałam wam trochę opowiedzieć.
“Kroniki Archeo- Dookoła świata” dokładnie tak samo jak seria książek, została wydana przez wydawnictwo Zielona Sowa jednak nie trzeba znać książek żeby świetnie bawić się grając w tą planszówkę.
W skład gry wchodzą następujące elementy:
– plansza
– kostka do gry
– 4 pionki
– znacznik tury (czarny pionek)
– 4 karty postaci
– 50 kart pomocy
– 30 żetonów zagadek
– 10 żetonów niebezpieczeństw
Każdy z graczy dostaje losowo po jednej z kart postaci i odsłoniętą kładzie przed sobą. Pionki zostają ustawione na polu startowym, którym jest Stacja badawcza. Wszyscy gracze otrzymują również po 3 karty pomocy, które gracze zachowują dla siebie tak, by nie były widoczne dla pozostałych.
Następnie należy rozmieścić na planszy żetony zagadek i niebezpieczeństw. Odpowiednio powinny być to 12 i 3 żetony. Rozmieszczenie następuje przy pomocy kostki. Gracze kolejno rzucają kostką, a liczba oczek na kości wskazuje, na którym polu można położyć żeton (pola na planszy ponumerowane są od 1 do 6).
Po rozmieszczeniu żetonów następuje rozpoczęcie gry. Gracz przesuwa swój pionek o jedno pole w dowolnym kierunku. Jeśli gracz stanie na polu z żetonem zagadka lub niebezpieczeństwo, musi wykonać zadanie, które znajduje się na odwrocie żetonu. Na każdym żetonie znajduje się cyfra wskazująca poziom niebezpieczeństwa lub trudność zagadki. Wykonanie zadania polega na uzbieraniu takiej samej bądź większej ilości punktów, jak ta wskazana na żetonie.
Punkty można zebrać na kilka sposobów jednak najpierw gracz musi zdecydować czy wykona je za pomocą sprytu czy zwinności. Jeśli gracz podjął już decyzję rzuca kością, suma pól na kości to ilość punktów. Skorzystać może również z punktów, które znajdują się na kartach postaci oraz kartach pomocy, oczywiście w zależności od tego jaką decyzję podjął i czy posiada karty pomoce dodające punkty sprytu lub zwinności. Dodatkowe punkty można również otrzymać dzięki zebranym wcześniej żetonom: każde 3 rozwiązane zagadki dają 1 punkt, tak samo jak każde pokonane niebezpieczeństwo.
Jeśli uda się wykonać zadanie czyli zebrać odpowiednią ilość punktów gracz może zabrać żeton z pola, na którym stoi. Jeśli zadanie nie zostało wykonane odwrócony żeton zostaje na planszy, a gracz przesuwa się na najbliższe wolne pole i rozpoczyna się tura kolejnego gracza.
Gra toczy się w dziesięciu turach, zwycięzcą zostaje ten gracz, który po swojej dziesiątej turze ma najwięcej żetonów, w przypadku remisu wygrywa ten, kto pokonał najtrudniejsze niebezpieczeństwo.
“Kroniki Archeo” to rozrywka dla całej rodziny i na pewno pozwoli ciekawie spędzić czas w rodzinnym gronie. Choć gra przeznaczona jest dla graczy od 9 roku życia to nie jest na tyle skomplikowana, żeby nie mogły grać w nią młodsze dzieci. Mój pięciolatek całkiem nieźle daje sobie radę i tylko w wyjątkowych przypadkach potrzebuje pomocy. Żeby jednak grać sprawnie i zgodnie z zasadami wymagana jest umiejętność czytania i liczenia w zakresie 20 (punkty na koniec mogą policzyć już rodzice 🙂 ). Grę cechuje dość duży czynnik losowości (zbieranie punktów poprzez rzut kością), a co za tym idzie niekoniecznie mamy realny wpływ na przebieg rozgrywki. Młodsze dzieci może to w początkowej fazie rozgrywki odrobinę irytować 🙂 Rozgrywka trwa też dość długo, zwłaszcza gdy grają 3-4 osoby więc jest to gra dla cierpliwych.
Jeśli chodzi o wykonanie gry to nie ma się do czego przyczepić. Duża sztywna plansza, tradycyjne pionki i sztywne karty postaci oraz żetony dają pewność, że gra nie zużyje się podczas rozgrywek. Karty pomocy również są solidne i pomimo dość częstego grania nie widać na nich śladów użytkowania co w przypadku gier dla dzieci nie zawsze jest takie oczywiste.
Jeśli macie w domu fanów przygód i planszówek, którzy nie zniechęcają się zbyt szybko to polecamy “Kroniki Archeo-Dookoła” świata do kolekcji 🙂
